GP Bahrajn - 1 Trening!

Kierowcy F1 rozpoczęli sezon 2010 od bardzo spokojnej pierwszej sesji treningowej. W zupełnie odmiennych warunkach pogodowych, niż te które panowały podczas sesji testowych w Hiszpanii, najszybszym w pierwszym treningu okazał się Adrian Sutil.

Dla jednych być może jest to duża niespodzianka, jednak wczoraj podczas jednego z wywiadów Fernando Alonso wyraził przekonanie, że ekipa Force India będzie miała mocny początek sezonu. Pamiętać trzeba także, że wolne treningi to nie sesja kwalifikacyjna i dopiero jutro poznamy realną formę poszczególnych ekip z niewielką ilością paliwa.

Zlokalizowany na środku pustyni tor w tym roku ze względu na rozszerzenie stawki do 12 ekip został wydłużony. Nowa sekcja rozpoczyna się tuż za zakrętem numer 4 jednak jej układ zdaniem samych zawodników raczej nie poprawi możliwości wyprzedzania.

Drugi czas dnia uzyskał Fernando Alonso, a na trzecim miejscu ze stratą niecałej pół sekundy pierwszy trening sezonu 2010 zakończył Robert Kubica.

Tuż za Polakiem poranny trening zakończył powracający po wypadku Felipe Massa. Kierowcy McLarena, którzy jako pierwsi ustanowili najlepsze rezultaty ostatecznie sesję zakończyli na piątej (Button) i szóstej (Hamilton) pozycji, przed Vitantonio Liuzzim (Force India) oraz Nico Rosbergiem (Mercedes).

Dopiero 9 czas uzyskał najlepszy z kierowców Red Bulla, Mark Webber, a czołową dziesiątkę zamykał powracający z emerytury, siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher.

Partner Roberta Kubicy, Witalij Pietrow w swoim pierwszym występie w F1 finiszował dopiero na 16 pozycji z czasem 1:58,880. Za Rosjaninem znaleźli się kierowcy Petera Saubera- Pedro de la Rosa oraz Kamui Kobayashi.

Definitywnie wyniki zamykały nowe ekipy. Najszybszy w tym zestawieniu okazał się Timo Glock (Virgin Racing), jednak czas Niemca był o przeszło 7 sekund gorszy od wyniku Adriana Sutila. Nieco słabiej pojechali kierowcy Lotusa- Heikki Kovalainen oraz Jarno Trulli.

Trzech kierowców nowych ekip w ogóle nie zaliczyło okrążenia pomiarowego. Wśród nich znaleźli się Lucas di Grassi (Virgin), Bruno Senna (HRT) oraz Karun Chandhok (HRT), który w ogólnie nie wyjechał na tor.

Mimo wszystko na 20 minut przed końcem treningu nastąpiła historyczna chwila. Na tor po 16 latach nieobecności wyjechał bolid z nazwiskiem Senny, Bruno Senny…

Źródło: formula1.pl