Niespodziewane zwycięstwo Hamiltona w Turcji

2010-06-04 13:41
Przez dwie trzecie wyścigu o GP Turcji, widowisko wydawało się monotonne, jednak niespodziewany rozwój wypadków i zmieniająca się pogoda dostarczyła kibicom nie lada atrakcji na ostatnich 20 okrążeniach. Niespodziewanie po dramatycznej walce, drugi dublet w sezonie zdobył zespół McLaren.

Za Lewisem Hamiltonem i Jensonem Buttonem, na trzecim stopniu podium po kontakcie z Sebastianem Vettelem, linię mety przekroczył Mark Webber.

Wyścig rozpoczął się przy słonecznej pogodzie, a sam start niewiele zmienił w klasyfikacji czołowej dziesiątki. Dobrze ze swoich pozycji startowych ruszyli Sebastian Vettel oraz Michael Schumacher, którzy odpowiednio na pierwszym zakręcie wyprzedzili Lewisa Hamiltona oraz Jenson Buttona. Kilka zakrętów dalej kierowcy McLarena odzyskali jednak swoje pozycje i ostatecznie po pierwszym kółku sytuacja w czołowej dziesiątce nie zmieniła się.

Na prowadzeniu znajdował się, startujący z pole position, Mark Webber, drugi jechał Lewis Hamilton goniony przez Sebastiana Vettela i Jensona Buttona. Cała czwórka bardzo szybko odjechała reszcie stawki, w której podążali: Michael Schumacher, Nico Rosberg, Robert Kubica, Felipe Massa oraz Witalij Pietrow.

Pierwsza i jedyna tura pit stopów przyniosła jedynie zmianę na drugiej pozycji. Mechanicy Red Bulla umożliwili po raz drugi w tym wyścigu Sebastianowi Vettleowi wyprzedzenie Lewisa Hamiltona.

W połowie wyścigu pojawiły się pierwsze informacje o zbliżającym w stronę toru deszczu. Kilka kropel jakie spadły na tor nie zmusiły jednak zawodników do gwałtownych zjazdów do boksów a na 39 okrążeniu doszło do kluczowego dla całego wyścigu incydentu pomiędzy prowadzącymi kierowcami Red Bulla.

Sebastian Vettel, próbując wykorzystać gorsze wyjście z zakrętu Marka Webber w najszybszej części toru, przed zakrętem numer 12 podjął próbę wyprzedzania swojego partnera z ekipy. Pech chciał, że podczas wyprzedzania doszło do kontaktu między bolidami, w wyniku którego Sebastian Vettel musiał wycofać się z wyścigu, a Mark Webber spadł na trzecią pozycję, za kierowców McLarena.

Kilka okrążeń później bratobójczą walkę stoczyli kierowcy McLarena. Jenson Button pod koniec okrążenia objął prowadzenie, jednak już na początku kolejnego Lewis Hamilton odzyskał swoją pozycję.

Żeby tego było mało na kilka okrążeń przed metą pojawiły się oznaki, że kierowcom McLarena kończy się paliwo. Na ile ta informacja był prawdziwa, a na ile skrzętnie ukrytym team orders prawdopodobnie ciężko będzie się dowiedzieć.

Pod koniec wyścigu bardzo ładną walkę o obronę pozycji stoczył z Fernando Alonso Witalij Pietrow. Rosjanina nie opuszcza jednak pech i podczas skutecznego ataku Alonso, Rosjanin przebił swoją oponę i stracił szansę na punkty w GP Turcji. Na osłodę Pietrowowi pozostało najszybsze okrążenie w wyścigu.

Robert Kubica przez cały wyścig jechał za Michaelem Schumacherm i Nico Rosbergiem, ostatecznie kończąc wyścig na szóstej pozycji. Za Polakiem finiszowali kierowcy Ferrari, a czołową dziesiątkę zamykali Adrian Sutil i Kamui Kobayashi.

Poz.   Kierowca Zespół Czas Pkt.
  1   L.Hamilton McLaren 1:28:47.620 25
  2   J.Button McLaren +2.6 18
  3   M.Webber Red Bull +24.2 15
  4   M.Schumacher Mercedes +31.1 12
  5   N.Rosberg Mercedes +32.2 10
  6   R.Kubica Renault +32.8 8
  7   F.Massa Ferrari +36.6 6
  8   F.Alonso Ferrari +46.5 4
  9   A.Sutil Force India +49.0 2
  10   K.Kobayashi BMW Sauber +65.6 1
  11   P.de la Rosa BMW Sauber +65.9  
  12   J.Alguersuari Toro Rosso +67.8  
  13   V.Liuzzi Force India +1 okr.  
  14   R.Barrichello Williams +1 okr.  
  15   W.Pietrow Renault +1 okr.  
  16   S.Buemi Toro Rosso +1 okr.  
  17   N.Hulkenberg Williams +1 okr.  
  18   T.Glock Virgin Racing +3 okr.  
  19   L. di Grassi Virgin Racing +3 okr.  
  20   K.Chandhok HRT F1 +6 okr.  
  21   B.Senna HRT F1 +12 okr.  
  22   S.Vettel Red Bull +19 okr.  
  23   H.Kovalainen Lotus +25 okr.  
  24   J.Trulli Lotus +26 okr.
Powrót

Wyszukiwanie

2010 Dziel Pasje ©