R30 z nowym skrzydłem i podłogą w Walencji
2010-06-21 14:26Główny inżynier Renault, Alan Permane, przed wyścigiem o GP Europy mimo stosunkowo dużych problemów zespołu w Kanadzie uważa, że w Hiszpanii opony nie będą sprawiały tyle trudności ekipom, a zespół Roberta Kubicy będzie mógł wykorzystać nowe przednie skrzydło i podłogę, aby pokazać swój potencjał.
Alan, spoglądając wstecz na Kanadę, zespół wywiózł sześć punktów dzięki Robertowi, ale raczej był sfrustrowany…
„Opuściliśmy Kanadę rozczarowani i z uczuciem, że prawdopodobnie nie wykorzystaliśmy wszystkiego z weekendu- to był pierwszy wyścig, w którym mieliśmy takie odczucia. Olbrzymia część naszej frustracji była spowodowana zarządzaniem oponami, gdyż mieliśmy poważne problemy z degradacją, co trzymało nas z tyłu i nie sprostało naszym oczekiwaniom.”
Mimo to musi być zachęcające zdobycie punktów mimo trudnego weekendu…
„Tak, to bardzo budujące, że mimo obrotu spraw nie po naszej myśli zdobyliśmy całkiem rozsądny wynik. To był pierwszy raz w tym roku gdy widzieliśmy, że opony odgrywają tak integralną rolę w strategii, gdyż nikt nie mógł pojechać tak jak zazwyczaj na jeden postój. Podczas gdy przyjemność sprawiało nam wyzwanie ułożenia dobrej strategii, to trochę frustrujące że inne ekipy poradziły sobie z tym lepiej.”
Porozmawiajmy o Witaliju- na czym powinien się koncentrować w Walencji?
„Sądzę, że powinien utrzymać to samo podejście, jak do tej pory w tym sezonie. W Montrealu wykonał świetną robotę ucząc się toru i poprawiając bolid w wolnych treningach. Przy takich zasadach, kwalifikacje są prawdopodobnie najbardziej kluczową częścią weekendu. W Kanadzie zakwalifikował się 14, co postawiło go w walce w środku stawki, a później doprowadziło do problemów w wyścigu. Witalij już pokazał, że ma prędkość potrzebną do zakwalifikowania się w czołowej dziesiątce tak, jak to widzieliśmy w Turcji, więc jest to kwestia poprawy stałości jego osiągów.”
Zespół będzie miał jakieś poprawki w ten weekend. Opowiedz nam o nich…
„Będziemy mieli całkiem spore poprawki, z nowym przednim skrzydłem i nową podłogą, które wierzymy, że pozwolą nam uczynić kolejny krok do przodu.”
Czy pamiętasz sezon, w którym tempo rozwoju było tak duże?
„Z pewnością widzieliśmy w tym roku niewiarygodne tempo rozwoju. Jeżeli weźmiemy pod uwagę stratę do pole position jako punkt odniesienia do tego jak mocno się poprawiliśmy, zobaczymy, że z wyścigu na wyścig redukowaliśmy tą stratę rozwijając auto szybciej niż konkurencja. A z poprawkami zaplanowanymi na ten weekend, miejmy nadzieję, że trend będzie kontynuowany.”
A co z walką zespołu z Mercedesem- czy spodziewasz się, ze będzie trwać przez cały sezon?
„Mam nadzieję, że nie, ponieważ chciałbym zobaczyć jak bezpiecznie im odjeżdżamy. Aktualnie uważam, ze jesteśmy nieco przed nimi i zachęcające było zobaczenie Roberta, który zakwalifikował się w Kandzie przed obydwoma Mercedesami, zwłaszcza przed Rosbergiem, który był na miękkich oponach. Niemniej jesteśmy świadomi, że nie możemy niedoceniać Mercedesa, ponieważ oni też tak samo jak my mocno naciskają- i nie zapominajmy, że są także aktualnymi mistrzami świata. Jak na tę chwile, jesteśmy 29 punktów za nimi w klasyfikacji konstruktorów a naszym celem jest spróbować i dogonić ich możliwie najszybciej.”
Opowiedz nam o wyzwaniach toru w Walencji i jak spodziewasz się, że R30 będzie się tam spisywał?
„Tor ma wszystkie typowe cechy toru ulicznego, ponieważ nie jest używany w trakcie całego roku i na początku weekendu będzie bardzo brudny. Bolid spisywał się bardzo dobrze w Monako, ostatni podobny tor uliczny, więc jesteśmy optymistycznie nastawieni na kolejny mocny pokaz w ten weekend. Będziemy mieli te same mieszanki opon, które mieliśmy w Kanadzie, ale nie spodziewam się podobnych problemów z degradacją i zarządzaniem oponami.”
Tagi:
———
Powrót